wtorek, 25 października 2016

Złota jesień



Witam wszystkich

Staram się nadrabiać zaległości...
Skupiam się ostatnio na nauce. Ciężko jest samemu nadrabiać biologię...
Czemu wybory, które podejmujemy jako dzieci ( nie oszukujmy się 15 lat to nie jest odpowiedni wiek na to) decydują o naszej przyszłości?
Z początku chciałam być farmaceutką. Nie wiem skąd u mnie taki pomysł. po prostu lubię chemię... Planowałam pójść do liceum na biol-chem. Później się rozmyśliłam i poszłam na turystykę. A teraz? A teraz chce być dietetykiem... Skomplikowane życie zawodowe.
Ale nie będę was zanudzać moimi opowieściami.
Wierzę w swoje umiejętności. :)

Dzisiaj prezentuję wam moją ukradzioną bluzeczkę. Hyhy.
Nie spodziewałam się, że mamy ubrania mogą na mnie leżeć w miarę dobrze.
Moja szafa coraz bardziej mi się nudzi. Kończą mi się pomysły. Mam wrażenie, że już wszystko pokazałam.
Dopadłam szafę mojej mamy. I co? I znalazłam to cudo.
Żółtą bluzeczkę...
Coś pięknego :)
I obowiązkowo jeansy.
Ostatnio na zewnątrz jest piękna pogoda, już trzeci dzień.
Nie mogłam odpuścić sesji...
Pozdrawiam :)



















Bluzka New Look
Spodnie Cheap Monday
Buty CCC

1 komentarz: