,,Gdy już znajdziesz swoją drogę, nie lękaj się ...

... Miej odwagę popełniać błędy. Rozczarowania, porażki, zwątpienie to narzędzia, którymi posługuje się Bóg, by wskazać nam właściwą drogę. "

Paulo Coelho

Hm skąd ten cytat?
Uwielbiam książki tegoż to o to pisarza. Jest moim ulubionym. To nie jest bezsensowna powieść, która nic nie wnosi do naszego życia. W jego książkach można znaleźć cytaty z życia wzięte. Takie, które często dodają otuchy.
Nie mówi nic w prost.
Każdy może odebrać to na swój sposób.

Żadna ze mnie pisarka. Mimo, że uwielbiam czytać książki od zawsze mam problem ze stylem potocznym. Zeszyt z podstawówki i gimnazjum cały na czerwono.
Lubię fantazjować. Rozpisywać się. Jeden minus. Przynosi to negatywny skutek. Nie zwracam uwagi na ogólny sens. Taka moja natura.


,,Gdy już znajdziesz swoją drogę, nie lękaj się..."
Cytat ten dedykowany jest bliskiej mi osobie.
Na pewno się domyśli.
To nie znaczy, że nie dotyczy innych osób.
Każdy z nas ma wyznaczony jakiś cel. Po coś tu na Ziemi jest. Każdy ma z nas swoją rolę do spełnienia. Jeden jest urodzonym kucharzem, drugi piekarzem, jeszcze inny piosenkarzem... I można tak wymieniać i wymieniać.
Wszystko to wymaga od nas zaangażowania, nie wystarczy ,, dostać jakiś talent". Trzeba go umieć jeszcze prawidłowo wykorzystać i rozwijać.
Świat brnie do przodu, rozwija się. Wiadomo, iż są osoby, które będą nas niszczyć. pchać ku dole. A będą też i takie, które będą nas wspierać w rozwijaniu naszych zainteresowań, będą nam pomagać spełniać marzenia. Każdy na swojej drodze ma wiele przeszkód, zawistnych spojrzeń, spowodowanych zazdrością. Czasem to sprawia, że się poddajemy, rezygnujemy z naszych marzeń...
Czasem właśnie krytyka innych napędza nas do działania.
Sama boję się wyśmiania... Ale krokami dążę do celu. Pokonuję lęk. Krytykę innych odstawiam na bok. To są ich opinie. A to moje życie. Ja mam być z niego zadowolona, mam być dumna z tego jak go przeżyłam.
Skoro w mojej głowie pojawił się taki plan na życie, musi on dla mnie dużo znaczyć.
Nie lękajcie się spełniać swoje marzenia. Upadki powinny was tylko umacniać, wzmacniać.

Dzisiaj klasyka. Moje ulubione połączenie. Elegancja na sportowo. Koszula na to marynarka. Spodnie Boyfiendy z dziurami i botki na koturnie. W takiej stylizacji czuję się zarówno pięknie i swobodnie. Nie jest to pełny biurowy ubiór. Boyfriendy podkreślają charakter. Sprawiają, że stylizacja staje się niezobowiązująca. Idealna do pracy, szkoły czy na randkę.

Koszula Nathalies

Marynarka Calvin Klein

Spodnie Reserved

Botki Miss Ka

Bransoletka Pan Dora

Zegarek Rolex